Wirydarz polski

Projekt dofinansowany przez GEF/SGP/UNDP (2004-2006)

Projekt dofinansowany przez GEF/SGP/UNDP (2004-2006)

W wyniku projektu przeprowadzono inwentaryzację ogródków na Kurpiach, założona została kolekcji zachowawcza przy Ogrodzie Botanicznym, przeprowadzono warsztaty dla gospodyń wiejskich, w szkołach gminnych oraz konkursy na najpiękniejszy tradycyjny ogródek przydomowy.
Ukazały się następujące publikacje dostępne w biurze SIE: seria pocztówek o kwiatach tradycyjnych ogrodów, plakat, broszurka Biblioteczka SIE pt. „Wirydarz Polski”, 4 Biuletyny Niecodzienne spraw ekologicznych na temat zakładania tradycyjnych ogrodów przydomowych.
POWODY, DLA KTÓRYCH WARTO ZACHOWAĆ OGRODY WIEJSKIE

1. Przyroda i dziedzictwo kulturowe – wyginięcie starych, lokalnych odmian kwiatów, które co roku wysiewały i uprawiały nasze prababcie i babcie będzie dużą stratą dla polskiej kultury i piękna wsi.
2. Względy praktyczne – odmiany przystosowane do miejscowych warunków środowiska mają często lepszą wartość użytkową (np. są bardziej odporne na mróz) niż wiele nowych pochodzących z importu.
3. Moda – w zachodniej Europie coraz modniejsze stają się tradycyjne ogrody pełne kwiatów. Wystarczyło kilka dziesiątków lat mody na trawniczki i iglaki, i okazało się, że z trudem udaje się odtworzyć dawne odmiany kwiatów. Może należy z tej lekcji wyciągnąć właściwe wnioski i nie niszczyć tego, co jeszcze mamy.
4. Względy ekonomiczne – dawne odmiany mogą stać się dodatkowym dochodem. Agroturystyka będzie bardziej opłacalna, gdy stworzymy turystom miejsca z tradycyjnymi kwiatami.
JAK ZAKŁADAĆ TRADYCYJNY OGRÓDEK

1. Projektujemy go w stylu regularnym (geometrycznym).
2. Wytyczamy symetryczne rabaty i ścieżki.
3. Podkreślamy część centralną.
4. Na obrzeżach i w narożnikach sadzimy duże rośliny i drzewa .
5. Krzewy zimozielone – barwinki, bukszpany, ligustry, żywotniki sadzimy w formie żywopłotów, bo podkreślają geometryczność ogródka i stanowią tło dla rosnących na rabatach roślin.
6. Staramy się pozyskać rośliny i nasiona od sąsiadów.
7. Sadzimy w formie drabinki, najpierw najniższe, potem coraz wyższe kwiaty.
8. Zacznijmy od posadzenia bylin zimujących w gruncie.
9. Wysiewajmy rośliny jednoroczne.
10. Pamiętajmy, by nigdy nie zrywać w lasach czy na łąkach kwiatów chronionych: np. śnieżyc, pierwiosnków, przebiśniegów.
CO WARTO ZAMAPIĘTAĆ

1. Nie róbmy udziwnionych i skomplikowanych projektów, bo będzie kłopot z ich realizacją.
2. Nie wytyczajmy rabat „na oko”, lecz z użyciem taśmy mierniczej, sznurków itp. Wszelkie niedokładności popełnione w tym momencie będą widoczne, zwłaszcza zimą i wczesną wiosną.
3. Przy urządzaniu ogrodu obowiązują te same zasady jak przy urządzaniu pokoju: duże meble stawiamy przy ścianach, a duże rośliny (drzewa, silne rosnące krzewy) sadzimy na obrzeżach i w narożnikach
4. Drzewa i krzewy pełnią w ogrodach bardzo ważną rolę. Stanowią o jego wyglądzie w czasie, gdy inne rośliny są jeszcze bardzo małe lub w okresie spoczynku. W naszym klimacie to niemal sześć miesięcy w roku.

Rady Jana Łebkowskiego z 1930 roku:
Małe ogródki obsadzone z umiarem, kilkoma, nawet pospolitymi, ale drobnymi gatunkami, robią milsze wrażenie niż przesyt chociażby bardzo pięknymi roślinami
Dobrze dobrany poczet gatunków i odmian krzewów ozdobnych przystroi nasze ogródki kwieciem i barwami przez cały rok, bowiem jedne kwitną na wiosnę, drugie przez lato, trzecie w jesieni, a jeszcze inne w zimie zdobią kolorem gałązek lub gronami owoców.
Barwy muszą harmonizować ze sobą, a zatem trzy kolory zasadnicze, niebieski, czerwony i żółty doskonale się wzajemnie uzupełniają. Kolory zielony i biały również z nimi zgadzają się, jako powszechnie w świecie roślinnym spotykane.
Byliny szczególnie zasługują na zastosowanie w małych ogródkach, bowiem pojedynczo lub zgrupowane tworzą barwne malowidła kwiatowe w ciągu całego lata. Niekłopotliwe w pielęgnowaniu i obficie kwitnące, więc powinny zyskać szerokie prawa obywatelskie wśród innych roślin naszych ogrodów.
KWIATY W TRADYCYJNYM OGRÓDKU

Aksamitki, amaranty, astry, chryzantemy, cynie, dalie, dzwonki, firletki, floksy, gipsówka, goździki brodate, irysy bródkowe, kalina w odmianie pełnokwiatowej, kosaćce, kosmosy, lebioda o czerwonych liściach, lilie smolinosy, liliowce, łubiny, maciej, mak ogrodowy, malwy, marcinki, miechutka rozdęta, orliki, ostróżki, pacioreczniki, parzydło, peonie, rozchodniki, rudbekie, słoneczniczek, szafirki, śniedek, tojady, ubiorek, złocienie.
ZIOŁA W TRADYCYJNYM OGRÓDKU

Bazylia, biedrzeniec anyż, bylica boże drzewko, cząber ogrodowy, estragon, hyzop lekarski, kminek, koper zwykły, lubczyk, lawenda, majeranek, melisa lekarska, mięta, pietruszka, piołun, pokrzywy, rozmaryn, rumianek, ruta zwyczajna, szałwia, szczypiorek, tymianek, trybula ogrodowa, warzucha lekarska, żywokost lekarski.
KRZEWY W TRADYCYJNYM OGRÓDKU

Należą do nich jaśminowce (jaśminy), lilaki (bzy), kalina koralowa (buldeneż). Honorowe miejsce wśród krzewów zajmowały róże, które mają wiele odmian.
Sklepy ogrodnicze proponują nam bogatą ofertę ozdobnych krzewów, jednak do naszego tradycyjnego ogródka możemy wybrać jedynie forsycje i tawuły, których wygląd i sposób wzrostu harmonizują z wiejskim otoczeniem. Nie skuśmy się na azalie, różaneczniki i inne rośliny wrzosowate, które mimo urody, nie współgrają z tradycyjnym ogródkiem.
W ogródkach o powierzchni mniejszej niż 400 m kw. nie należy sadzić drzew, bowiem z czasem zaczną one zaciemniać ogród. Wyjątkowo można posadzić pojedynczą jabłoń, czereśnię, śliwę czy kasztanowca lub drzewo, które można spotkać w naszych lasach: lipę, jesion, dąb. Takie drzewa rosnące przy obejściach, niejednokrotnie pamiętające kilka pokoleń właścicieli, uważane były niegdyś za opiekunów gospodarstw.
Nie sadźmy w wiejskich ogrodach modnych dziś egzotycznych drzew: ambrowców, platanów, japońskich klonów, sosen himalajskich, sumaków. Mimo atrakcyjności i oryginalności nie pasują do tradycyjnych ogrodów – niszczą ich architekturę.
TRZMIELE I DZIKIE PSZCZOŁY

Od lat obserwujemy obniżanie się plonów owadopylnych upraw nasiennych i owocowych, niemal upadło w Polsce nasiennictwo lucerny – dziś importujemy ją za spore pieniądze. Nasza wieś staje się również pustynią przyrodniczą – strzyżone trawniki, monotonne ogródki, obce naszym rodzimym gatunkom pszczół rośliny ozdobne. tymczasem w prosty sposób i niedrogo możemy z powodzeniem tworzyć ogródki z myślą o dzikich pszczołach. Zależnie od wielkości ogródka możemy sadzić rośliny pojedynczo lub w grupach, ale zasadą jest, by rośliny o drobnych kwiatach sadzić grupowo – będą wówczas wabiły pszczoły. Jedna grupa wrzosu czy wrzośca wśród innych roślin nie będzie dobrym pożytkiem dla pszczół, ale też nie będzie ciekawą kompozycją w ogródku. Stwórzmy lepiej rodzaj wrzosowiska.
Warto posadzić w ogrodzie jak najwięcej różnych roślin, ale jeśli ogródek jest mały, lepiej zrezygnować z sadzenia po jednej sadzonce każdego gatunku, lepiej wybrać takie, które najbardziej pasują, które najbardziej lubimy i posadzić je w grupach.
Szczególnie cenne dla dzikich pszczół rośliny, które powinny znaleźć się w naszym ogródku to: wawrzynek wilczełyko (roślina najwcześniej nektarująca, chroniona, trująca), aster, wrzos, lawenda, szałwia lepka, ostróżka, rozmaryn lekarski, czarnuszka siewna, wierzbówka kiprzyca, miodunka ćma, groszek bulwiasty/ pachnący, ogórecznik lekarski, przegorzan.
Jeśli ogród jest duży, posadźmy w nim drzewa ozdobne liściaste i krzewy pszczelarskie: jaśminowiec wonny, tawułę, krzewuszkę cudowną, berbyrys, róże, borówkę wysoką, śnieguliczki, głogi. Duża bioróżnorodność roślin w ogródku sprawi, że zawita do niego wiele ciekawych gatunków pszczół.
PTAKI

W każdym ogródku powinniśmy stworzyć ptakom bezpiecznie miejsce gnieżdżenia się: w żywopłocie lub zaroślach można związać ze sobą gałązki sznurkiem (nie plastikowym i nie drutem), w ten sposób powstanie dogodne miejsce na gniazdo. Możemy skrócić kilka gałęzi tuż przed pędem jednorocznym (np. na grabie, głogu, trzmielinie), bo nowe pędy, które wyrosną w tym miejscu, będą zachęcały ptaki do zakładania gniazda. W żadnym ogrodzie nie powinno zabraknąć domków dla ptaków: znajdą je na pewno sikorki, pliszki, szpaki. Odległość między domkami nie powinna być mniejsza niż 15 – 20 metrów. Domki umieszczamy na różnych wysokościach, a jeśli nie ma w okolicy kotów, mogą to być nawet dwa-trzy metry. Otwór wylotowy domku powinien znajdować się od strony południowo-wschodniej, zawietrznej. Tam gdzie są niebezpieczne dla ptaków zwierzęta, warto zabezpieczyć domki umocowane na pniach osłonami z kolczastych gałęzi, lub zakładać na pień wykonane z drutu lub blachy opaski uniemożliwiające dostanie się do domku. Jedną zakładamy jeden metr powyżej, drugą jeden metr poniżej domku. I nie zapomnijmy o chociaż najmniejszym zbiorniku kamiennym z wodą, do picia i kąpieli.
KOLEKCJE TRADYCYJNYCH KWIATÓW

Pod Warszawą powstała kolekcja zachowawcza, w której znajdują się rośliny występujące w ogródkach kurpiowskich. Rośliny rozmnożono z nasion zebranych podczas inwentaryzacji ogródków, a także z ofiarowanych przez gospodynie kłączy, bulw i bylin. W kolekcji znajdują się rośliny jednoroczne i wieloletnie. Zaopatrzone są w etykiety z nazwą miejscowości i numerem domu, skąd zostały zebrane oraz nazwą gatunku i odmiany, o ile możliwe było ich oznaczenie. W wielu przypadkach nazwy mają charakter roboczy – ich oznaczenie musi być zweryfikowane przez fachowca. Liczne, to odmiany ozdobne, które nie są powszechnie znane, niektóre są tylko w ogródkach w jednej wsi, a niektóre przetrwały tylko w pojedynczych siedliskach, np.: prawoślaz posiadający kwiaty o niespotykanym kształcie znaleziony w ogródku we wsi Kańkowo, czy niezwykła, amarantowa odmiana komosy pochodząca z ogródka w Nagoszewie oraz wiele odmian dalii, peonii, mieczyków i kwiatów jednorocznych. Większość z odmian jest trudna do oznaczenia, nie występują w handlu, nie są znane specjalistom.
Z roślin jednorocznych, po zakończeniu wegetacji, zbiera się nasiona. Rośliny wieloletnie, po osiągnięciu odpowiednich rozmiarów, są rozmnażane wegetatywnie.
W kolekcji znajdują się także popularne rośliny uprawiane w ogródkach niemal całej Polski. Zostały rozmnożone z nasion zakupionych w sklepach ogrodniczych lub pochodzą z kolekcji Ogrodu Botanicznego UW. Rośliny te, mimo że nie mają „naturalnego” pochodzenia, są cennym przykładem odmian uprawianych od lat w wiejskich ogródkach i stanowią uzupełnienie kolekcji. Przykładem mogą być: tytoń, nagietek, różne odmiany malw, miesięcznica roczna, miesięcznica trwała itp. W kolekcji zachowawczej znalazło się około 50 odmian i gatunków roślin z różnych obszarów Kurpi.
W Ogrodzie Botanicznym UW założona została specjalna „rabata kurpiowska”, gdzie zwiedzający mogą zobaczyć najczęściej spotykane gatunki i odmiany ozdobne roślin, które niegdyś występowały w ogródkach wiejskich Mazowsza. Większość z posadzonych roślin pochodzi z opisanej wyżej kolekcji zachowawczej.